sobota, 6 października 2018

W żywe oczy- JP Delaney


Clarie Wright jest aktorką i wyborowym kłamcą. Jej życie w cudownych Stanach Zjednoczonych nie układa się tak jakby sobie tego życzyła. Z tego powodu dziewczyna musi wziąć udział w tajnym przedsięwzięciu. Dzięki temu poznaje Patricka Foglera. Równie dobrego kłamcę. Czy ta relacja  może się udać? Co okaże się prawdą, a co jedynie grą?

 Autor: JP Delaney 
Tytuł oryginalny: Believe me 
Gatunek: Thriller psychologiczny 
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Anna Gralak 
Liczba stron: 417
Rok wydania: 2018
Czasami tak się dzieje (...) Kiedy za długo nosisz maskę, okazuje się, że przywarła do twojej skóry.
Będę szczera. Nie wiem co mam napisać o tej pozycji. "W żywe oczy" to jedna z tych powieści, która pozostawia Was w takiej konsternacji, że już sami nie wiecie co myślicie. Jednak wiem jedno. To była zdecydowanie dobra książka. Nawet bardzo dobra.

Cała powieść jest zbudowana na szkielecie poezji Baudelaire'a oraz grze. Nieustannej, okrutnej grze. Autor w fantastyczny sposób połączył ze sobą poezje dekadencką, teatr i morderstwa. Do tej pory jestem oczarowana klimatem panującym w tej książce. Czytając tą powieść nigdy nie możemy być pewni co jest grą, a co prawdą. Wiecie dlaczego? Bo nie wiedzą tego sami protagoniści.

Bohaterowie z jakimi mamy do czynienia w tej książce są absolutnie wyjątkowi. Postacie przez wszystkie karty powieści prowadzą grę. Manipulują, kłamią, ale też mówią prawdę. Tylko nie wiadomo w co należy wierzyć.


Clarie mogłaby wydawać się zwykłą dziewczyną z dużymi marzeniami, ale w pewnym momencie powieści stała się dla mnie nieźle stuknięta i ostatecznie nie wiem czy faktycznie tak nie jest. Jednak jedno trzeba jej przyznać. Aktorka z niej wyborna.
Patrick jest zafascynowany życiem i poezją Baudelaire'a. Całe swoje życie uzależnia właśnie od jego wierszy, jest nimi zafascynowany i oczarowany. Pragnie życia jakie posiadał jego autorytet. Tak na prawdę nic innego się dla niego nie liczy.
Szarość przejmuje władzę nad niektórymi ludźmi i nie potrafią się od niej uwolnić...
Przez całą książkę miałam wytypowanego sprawcę, ale w trakcie czytania zmieniłam zdanie ze sto razy. To w jaki sposób autor poprowadził akcję jest wręcz niewiarygodne. W ciągu pochłaniania kolejnych stron powieści w mojej głowie pojawiało się coraz więcej pytań, aż w końcu nie wiedziałam nic. Każdy był dla mnie podejrzany. Bo każdy z bohaterów potrafi świetnie kłamać.

"W żywe oczy" to lekko psychodeliczna powieść owiana tajemnicą i kłamstwem. W trakcie czytania tej pozycji jesteśmy widzami sztuki, o czym świadczą chociażby fragmenty pisane z podziałem na role. Sztuki opowiadającej życie naszych bohaterów. W ciągu jej oglądania zostajemy okłamywani oraz manipulowani. Musimy sami dojść do tego co jest prawdą, a co jedynie grą. Bez zwątpienia ta książka jest gratką dla wszystkich fanów thrillerów psychologicznych, bo zakątki ludzkiego umysłu odgrywają tutaj bardzo ważną rolę. Autor pokazuje, że są one niekiedy mroczniejsze niż mogłoby się nam wydawać oraz, że niektórzy ludzie sami boją się zajrzeć głębiej w swój umysł.
JP Delaney stworzył świetną powieść z niesamowitym klimatem. Mi momentami książka się dłużyła, bo nie jestem szczególną fanką teatru oraz poezji, ale mimo wszytko jestem oczarowana tą pozycją. Jeśli poszukujecie dobrego thrillera z oryginalnym pomysłem na fabułę to jest to zdecydowanie książka dla Was!

Ocena: 
9/10 

Za możliwość przeczytania książki dziękuję


Udostępnij

21 komentarzy :

  1. Widziałam kilka ciekawych opinii o tej książce i chyba będę musiała ją przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  2. Thriller psychologiczny to jest to. A z tego co czytam, to ten jest bardzo obiecujący. Zwykle kiedy nie wie się, co powiedzieć o książce, to ma coś w sobie. Widać, że ta zrobiła na tobie duże wrażenie i to chyba coś, co spodobałoby się też mi :D

    mrs-cholera.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam możliwość przeczytania tej książki przedpremierowo, ale dobrze, że się nie zgłosiłam, bo raczej by mi się nie spodobała.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam już wiele opinii na temat tej książki, czytałam Lokatorkę również tej autorki, ale jakoś nie jest do niej przekonana.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się na tę książkę mega zasadzałam, ale wydawnictwo niestety miało problemy i książka do mnie nie dotarła, a zdecydowanie by mi się spodobała :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Dekadentyzm <3 Szkoda, że gdzieś mi ją wcięło na poczcie :( Będę musiała jakoś inaczej ją zdobyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio jest dużo nowych książek zauważyłam... aż nie wiem co czytać :D Nie lubię mieszać książek ze sobą ale w moim tempie czytania i w tempie produkcji kolejnych super hitów nie starczy mi życia ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie: https://lamliwypaznokiec.blogspot.com/2018/10/kolorowy-ptak-ktory-sprawi-mi-ogrom.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam Lokatorkę i mimo powszechnej opinii niezbyt mnie zachwyciła. po "w żywe oczy" najprawdopodobniej sięgnę, ale to za jakiś czas jak już ten nadmuchany, marketingowy balonik odleci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Teraz to mnie zachęciłaś! Dawno nie czytałam thrillerów i nadszedł moment, żeby w końcu to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję za info. Zapisuję sobie na listę pozycji obowiązkowych :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio właśnie ta książka wpadła mi w oko i zastanawiałam się, czy warto po nią sięgnąć. Teraz na pewno sięgnę! ;) Jesień to moim zdaniem idealna pora na thrillery i kryminały, dlatego dodaję do mojej kolejki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wydaje się bardzo ciekawa! Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo żałuję, że mój egzemplarz jednak nie dotarł i w najbliższym czasie nie będę mogła jej przeczytać :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaciekawił mnie twój opis. Z chęcią po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo obiecujaca ksiązka, kusi mnie już dawno
    Pozdrawiam
    https://jeszczerozdzial.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja już nie mogę się doczekać aż po nią sięgnę! Kupiłam krótko po premierze, ale jeszcze musi poczekać :P Ale z racji, że uwielbiam thrillery to jestem niesamowicie podekscytowana!

    Mrs_Bookies
    https://mrsbookiesbooks.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam takie zagmatwane i tajemnicze historie, więc pewnie sięgnę po tę książkę. Dziękuję za rekomendację :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Chętnie po nią sięgnę :) dziękuję :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapewne po takiej rekomendacji sięgnę po tę książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Thrillery to jest to co lubię najbardziej, więc chętnie przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam thrillery, jednak gdy czytałam "w żywe oczy" to po prostu nudziłam się niemiłosiernie. Ja przeważnie dokańczam wszystkie książki, które już zacznę, jednak ta w dalszym ciągu leży i czeka może kiedyś ją skończę chociaż wątpię.

    OdpowiedzUsuń

Designed by Blokotek. All rights reserved.