Lullaby ma kochającego chłopaka, który spełnia każde jej życzenie oraz pracę która sprawia jej radość. Jednak, gdy poznaje Louisa wszystko to wydaje się nieważne i błahe. Lully jest bardzo zauroczona mężczyzną. Jak daleko będzie w stanie się posunąć dla miłości? Czy Evan i Louis są tymi za których się podają?
Autor: Alicja Górska
Tytuł oryginalny: "365 dni. Zobaczymy się znów"
Gatunek: Romans
Wydawnictwo: Novae Res
Tłumaczenie: -
Liczba stron: 190
Rok wydania: 2016
Bóg się nie odwraca od człowieka. To człowiek odwraca się od Boga i wraca zazwyczaj dopiero wtedy, kiedy dzieje się coś złego. Kiedy bardzo wierzysz, wszystko może się udać.
Wiele osób zachwala głównych bohaterów, a ja będę w mniejszości. Znaczy nie zrozumcie mnie źle. Polubiłam ich, ale jak dla mnie byli zbyt wyidealizowani. Autorka zrobiła z Louisa ideał, adonisa bez wad. Przykro mi, ale takich ludzi nie ma. Każdy ma coś za uszami.
Lullaby również była piękna i niezwykle inteligenta. No normalnie wcielanie wszelkich cnót. Szkoda, że nikt nie dostrzegł, że ryczy na każdym kroku.
Miłość. Czym jest miłość? Miłość bywa trudna i zawiła. Rzuca nam pod nogi kłody, ale tylko wtedy, gdy wie, że je przeskoczymy. Kiedy jednak się poddamy- okażemy słabość. Miłość oczekuje wierności i oddania drugiej osobie. Mimo gorszych chwil, krzyków i kłótni, odwracania się plecami do siebie wiemy, że to minie. Patrzymy ukochanemu w oczy i czujemy pragnienie, szczęście, radość, nadzieję, otuchę... Bo miłość to ratunek dla tonących. Miłość jest słodka jak karmel, ale gorzka jak piołun. Miłość jest mieszanką radości i smutku. Miłość jest najcięższym narkotykiem.W moim odczuciu pozycja ta ma jeszcze jedną poważną wadę. Mam na myśli relację na linii uczeń- nauczyciel. Przecież to co przedstawiła autorka jest nierealne. Całowanie się na uczelni, bez specjalnego ukrywania? Przychodzenie na bal z wykładowcą? I co najlepsze nikt tego nie zauważył. Przecież za coś takiego grozi dyscyplinarka, a bohaterowie spotykają się jakby byli kolegami z uczelni.
Czytając tą książkę przeżyłam ogromny szok. Spodziewałam się typowego romansu, a tu nie dość, że dostaje nietuzinkowy romans to jeszcze z fantastyką. Może nie ma jej jakoś bardzo dużo, ale totalnie nie spodziewałam się jakichkolwiek nadprzyrodzonych mocy.
Jak już wcześniej wspominałam książka jest niezwykle mądra. Autorka porusza w niej bardzo ważne i uniwersalne tematy. W moim odczuciu robi to bardzo trafnie, ale nie uraża przy tym czyiś poglądów. Przemyślenia Alicji w głównej mierze dotyczą miłości oraz wiary. Chyba każdy zastanawiał się kiedyś nad tymi aspektami naszego życia.
Jako ogromna fanka muzyki niezmiernie cieszę się, że tego wątku było w tej powieści tak dużo. Teksty stworzone przez Alicję są piękne. Niezwykłe, głębokie i poruszające. Czytając tą pozycję byłam wstanie wyobrazić sobie co czuli bohaterowie słysząc te kompozycje. Ja zareagowałabym dokładnie tak samo, bo autorka stworzyła piosenki z większym przesłaniem niż dziewięćdziesiąt procent dzisiejszych hitów.
Wierzę we wszystko co mówię. Słowo ma magię. Słów się nie zapomina i ciężko je wymazać. Dlatego trzeba bardzo uważać na to, co się mówi."365 dni. Zobaczymy się znów" to piękna oraz wzruszająca powieść o prawdziwej i zarówno zakazanej miłości. Książka opowiada o cierpieniu, stracie, ale też radościach dni spędzonych z ukochanymi ludźmi. Zawiera mnóstwo pięknych cytatów. Owszem. Jest wyidealizowana i nie pozbawiona wad. Mimo wszystko warto ją przeczytać i zastanowić się nad swoją egzystencją. I pamiętajcie. Żyjcie tak jakby jutra miało nie być!
Ocena:
9/10
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce :)
Social media Alicji:
Czytałam tą książkę, i jest cudowna. Po prostu ją kocham. Nie wierze, że można takie coś napisać. Jestem pod ogromnym wrażeniem,że została ona napisana w wieku 15 lat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :D
https://okularnicaczyta.blogspot.com/2017/09/recenzja-ksiazki-kroniki-atopii-matthew.html
Czytałam, świetna książka! :D Jak na debiut jest naprawdę dobra :D
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Świetnie napisana recenzja! Mega się czytało. Zdjęcia też niczego sobie:) Mimo, że to nie mój gatunek literacki, jak zobaczę w bibliotece, chętnie po nią sięgnę :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam na półce, ale póki co czeka na swoją kolej - swego czasu bardzo lubiłam czytać "ficki", z tym że dotyczące bohaterów seriali - i dotyczyły postaci, które lubiłam i były dla mnie ważne. Tutaj zaskoczyłaś mnie tym, że główny bohater "oparty" jest na jednym z chłopaków z One Direction - no cóż, ja jestem bardziej z pokolenia Backstreet Boys ^^ Ale z ciekawości z pewnością w końcu ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
shevvolfxczyta.blogspot.com
Czytałam książkę już jakiś czas temu i niestety okazała się jednym z największych rozczarowań tego roku. :/
OdpowiedzUsuńFakt, że styl pisania jakim posługuje się autorka jest barwny i ciekawy, ale całą, dosłownie całą historię przewidziałam, już zanim dotarłam do końca.
Pozdrawiam!
czytamogladampisze.blogspot.com
Nie lubię opowiadań z wattpada, większość z nich to szmelc, na który szkoda tracić czasu. Nie widzę powodu, by wydawać fanfiki jako książki(tym bardziej po zapoznaniu się z serią After), dlatego na pewno nie sięgnę po tę książkę :/
OdpowiedzUsuńNie mam zaufania do książek z wattpada. Książka też swoją tematyką raczej mnie nie uwiodła, więc tym razem sobie daruję...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!
Tematyka raczej nie jest dla mnie, więc pewnie po nią nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńKiedyś byłam zainteresowaną tą pozycją. Teraz? No nie koniecznie. Może to głównie przez to jak zmienił mi się gatunek.
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką tematykę książek. Myślę, że w przyszłości na pewno po nią sięgnę!
OdpowiedzUsuńMój blog
Niby moje klimaty ale kurczę tak ciężko mi się przemóc do polskich autorek, że nie wiem czy po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Magda
https://booksbymags.blogspot.com/
Zapisałam sobie tytuł, jakoś nie ciągnie, ale może jak wpadnie samo :d
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytanaweni.blogspot.com/
Czytałam, zgodzę się co do opisów, mogłoby ich być mniej ale poza tym jak dla mnie jest w porządku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Justforthedream11.blogspot.com
Spotkałam się z nią kilka razy w blogosferze, ale to chyba jednak nie książka dla mnie...
OdpowiedzUsuńNiestety to nie jest mój klimat, w ogóle nie czuję chemii :)
OdpowiedzUsuńPozytywne zaskoczenie w książce to jest to! Bardzo lubie pozytywnie się rozczarować i jak autor zaskakuje mnie czyms, czego w ogóle sie nie spodziewałam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Domi z ohbookishme.
Za opowiadaniami z Wattpada jakoś nie specjalnie przepadałam i w sumie nadal przepadam, nigdy mnie do nich nie ciągnie. Jednak jestem bardzo bardzo ciekawa tej książki i czekam na nią bo właśnie do mnie idzie :D
OdpowiedzUsuńNie wiem co myśleć o tej książce, z jednej te wady z drugiej tyle zachęcających pozytywnych opinii.. Chyba pora się przekonać o tym na własnej skórze. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dużo słyszę dobrego o tej pozycji i jestem naprawdę ciekawa o co cały ten szum :D
OdpowiedzUsuńO książce słyszę po raz pierwszy, ale bardzo mnie zainteresowałaś :) Lubię tego typu literaturę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie zaciekawiłaś. Mam nadzieję, że kiedyś po nią sięgnę i zapoznam się z jej treścią. :)
OdpowiedzUsuńTa powieść sprawia wrażenie takiej... niepozornej. Przyznam, że nie brałam jej w ogóle pod uwagę w moich czytelniczych planach. Teraz zmieniam zdanie 👍
OdpowiedzUsuńTa idealizacja głównych bohaterów chyba by mnie zbyt denerwowała. Nie lubię takich bohaterów
OdpowiedzUsuńNa Wattpada w ogóle nie zaglądam, nawet w sumie nie wiem o co tam dokładnie chodzi ;) Romans, hm. Uwielbiam romanse! Ale nie przepadam za fanfickami. I teraz dylemat. Muszę zastanowić się czy mam ochotę na tę lekturę. Choć dla mnie to pewnie będzie miało mało wspólnego z fanfiction, bo nie znam Louisa Tomlinsona ;)
OdpowiedzUsuńCzy znasz, czy nie znasz, to nie ma wpływu na książkę. Zapewniam.
UsuńAutorka
"365 dni" dopiero przede mną, jednak słyszałam, że jest to poruszająca książka.
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej :)
Pozdrawiam,
www.ksiazkowapasja.blogspot.com
Mam tę książkę w planach, może niedługo uda mi się zrealizować te plany :)
OdpowiedzUsuńhttp://biblioteczkanaszpilkach.blogspot.com/2017/09/czesc.html
Nigdy nie zwracałam na tę pozycję większej uwagi, ale gdy tak czytam Twoją recenzję, to czuję się mega zachęcona do zapoznana się z nią. Co prawda, bardzo denerwują mnie wyidealizowane postaci, ale jeśli styl i fabuła potrafią się obronić, to nie mam nic przeciwko "365 dni. Zobaczymy się znów". ;)
OdpowiedzUsuńWilcza Dama,
z bloga slademwilka.blogspot.com ^^
Pisałam kiedyś fanfiki :D Stare dzieje :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę ;) Bardzo mi się podobała, choć znalazłam w niej kilka małych wad. Alicja jest świetną dziewczyną i mogę zdradzić, że pisze kolejną powieść :)
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być ciekawą pozycją, ale główni bohaterowie mnie trochę odpychają, nie lubię takich postaci wykreowanych na idealnych. Aczkolwiek może kiedyś po nią sięgnę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
O nie, o nie, o niee! Romanse nie są dla mnie :'(
OdpowiedzUsuńZaczytana D