Liliana Hipner pochodzi z nietypowej rodziny. O ile jej ojciec był cudownym, kochającym rodzicem, o tyle matce kobiety życie sprawiało niewyobrażalny ból. Ból, który przelewała na swoje dziecko. Syn Liliany został poczęty z wielkiej miłości dwójki niedojrzałych ludzi. Miłości nieszczęśliwej i tragicznej. Tragicznej tak samo jak życie Gabriela i jego matki. Podstawowe pytanie brzmi: Czy zawsze należy kochać własne dziecko i puszczać w niepamięć jego wszystkie winny? Czy niemożność wybaczenia czyni z nas złego rodzica?