poniedziałek, 30 lipca 2018

[PRZEDPREMIEROWO] Rzeźnicy i lekarze. Makabryczny świat medycyny i rewolucja Josepha Listera- Lindsay Fitzharris


Początek XIX wieku. W świecie chirurgi dominuje szybkość i siła. Operacje są przeprowadzane bez jakiegokolwiek znieczulenia aż do 1846 kiedy to William Morton po raz pierwszy zastosował eter do wykonania znieczulenia. Był to ogromny krok w świecie medycyny. Jednak to co najważniejsze dopiero miało nadejść. Kilkadziesiąt lat później Joseph Lister miał sprawić, aby szpitale z domów śmierci stały się domami zdrowia.

Autor: Lindsey Fitzharris
Tytuł oryginalny: "The Butchering Art: Joseph Lister's Quest to Transform the Grisly World of Victorian Medicine"
Gatunek: Powieść biograficzna 
Wydawnictwo: Znak
Tłumaczenie: Łukasz Müller 
Liczba stron: 320
Rok wydania: 5 września 2018
Żołnierz na polu bitwy pod Waterloo ma większe szanse na przeżycie niż człowiek, który idzie do szpitala.~ James Y. Simpson
"Rzeźnicy i lekarze" zaciekawili mnie, gdyż poruszają tematy medyczne, które w pewnym stopniu są mi bliskie. Tematy związane z chirurgią są dla mnie niezwykle fascynujące dlatego uznałam, że owa książka może mi się spodobać.

Lindsey Fitzharris w swojej powieści skupiła się przede wszystkim na losach wybitnego chirurga jakim bezspornie był Joseph Lister. Lekarza cechowała niezwykła inteligencja i ciekawość dążąca do poznania własnego zawodu. Profesor był zupełnie inny niż jego koledzy po fachu. W odróżnieniu od nich był altruistą, którego interesował los ludzi biednych. Głosił on pogląd, że należy im pomagać, a nie zostawiać na pastwę losu.  Dążył on do ciągłego rozwoju, pragnął się rozwijać i udoskonalać swój zawód.
Niewątpliwie bardzo ważnym czynnikiem kształtującym Listera była jego rodzina i wiara. Kwakierskie wychowanie rozbudziło w nim współczucie i miłość do bliźniego, a po ojcu odziedziczył ciekawość świata i chęć jego udoskonalania. Żona też niewątpliwie pomogła mu wytrwać w swoich badaniach, dzięki czemu został okrzyknięty jednym z najwybitniejszych brytyjskich chirurgów. 

W "Rzeźnikach i lekarzach" możemy dostrzec, że zazdrość i ograniczenie może wyrządzić wiele szkód ludzkości. Antyseptyczne metody Listera mogłyby zostać wprowadzone dużo wcześniej, dzięki czemu wielu ludzi nie umarło by na stole operacyjnym. Jednak przez jego przeciwników, którzy bardzo ostro krytykowali owe procedury dopiero kilkanaście lat po ich wynalezieniu zastosowano je w większości brytyjskich szpitali. Nieprzychylne komentarze płynęły przeważnie od osób, które były zapatrzone w stary system i nie potrafiły sobie wyobrazić, że zakażenia są wywoływane przez mikroby, a ropa wcale nie jest dobrym objawem. 
To, co kiedyś było niemożliwie, teraz stało się osiągalne. To, co kiedyś było niepojęte, teraz stało się wyobrażalne.
Opowieść o Listerze zdecydowanie nie jest odpowiednia dla osób wrażliwych na krew czy wnętrzności. W tej pozycji znajdziemy mnóstwo szczegółowych opisów operacji, czy przebiegu różnych chorób. Taka szpitalna, okrutna rzeczywistość. Bywało bardzo drastycznie, krew lała się strumieniami, a ja czytałam to wszystko uradowana. Jakby ktoś miał wątpliwości to jestem całkowicie normalna i nie mam skłonności psychopatycznych. 

Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy jaką posiada autorka. Na pierwszy rzut oka widać jak wiele czasu musiała poświęcić, aby posiąść informacje dotyczące życia profesora. W "Rzeźnikach i lekarzach" znajdziemy cytaty np. z listów Listera wymienianych z ojcem, jego prac czy słowa jego współpracowników i krytyków. Dzięki temu jest nam niewątpliwie łatwiej wyobrazić sobie skalę problemu i w dokładniejszy sposób poznać realia dziewiętnastowiecznej Anglii oraz przeżycia profesora.

Powieść Fitzharris nie jest książką dla każdego. Dla osób nie zainteresowanych tematami medycznymi może być nudna i fragmentami niezrozumiała. Należy pamiętać, że autorka posługuje się specjalistycznymi terminami. Poza tym jak już wcześniej wspominałam krew tryskała z każdej strony. Jeśli czujecie się na siłach, aby przeczytać tą pozycję i zapoznać się z historią ewolucji medycyny to raczej się nie zawiedziecie, bo jest to niewątpliwie bardzo dobra książka.

Ocena:
9/10

Za możliwość przeczytania książki dziękuję


Udostępnij

7 komentarzy :

  1. Tytuł napawa ciekawość. Może jak będę miał okazję to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Hmm... Możliwe, że dla tej książki przełamię wstręt, który mam do opisów wnętrzności, gdzie też trzeba patrzeć na to, że zapewne są opisywane w trakcie przeprowadzania skomplikowanych (jak na tamte czasy) operacji. Po prostu ciekawi mnie medycyna tamtego wieku (chociaż nie jestem powiązana z tym fachem). ;)
    Pozdrawiam!
    DEMONICZNE KSIĄŻKI

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię lubię i jeszcze raz lubię. Centralnie mój klimat.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem ogromnie ciekawa tej pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje się być naprawdę warta uwagi🔹

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka tematyka nieco, nie ukrywam, mnie przeraża, ale jestem pewna, że jest to lektura z którą warto się zapoznać 😊
    Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  7. Kto dzięki tobie jest właśnie trzy dychy do tyłu? TAK, JA!

    OdpowiedzUsuń

Designed by Blokotek. All rights reserved.